Porażka z liderem.

Drużyna seniorów Ludowego Klubu Sportowego 'Żuraw' Żurawiczki przegrała w meczu wyjazdowym z Sanem Gorzyce 3:1 (1:0) w meczu 6. kolejki Przeworskiej A-Klasy. Jedynego gola dla naszego zespołu zdobył w 81 minucie Mateusz Jucha.

Pojedynek rozpoczął się niezbyt optymistycznie dla zespołu z Żurawiczek, ponieważ aktualny lider naszej ligi ruszył na naszą bramkę, chcąc szybko wyjść na prowadzenie i trochę uspokoić grę. Obrona naszego zespołu nie miała jednak zamiaru skapitulować i mimo natarcia ze strony rywali broniliśmy dzielnie naszej bramki. Po 10 minutach to nasz zespół ruszył do ataku. Zaskutkowało to kilkoma groźnymi strzałami w stronę bramki rywala, jednak żaden z nich nie był na tyle dobry, by bramkarz Sanu Gorzyce musiał wyjmować piłkę z siatki. Cała pierwsza połowa była wyrównana, ciężko było powiedzieć, który zespół grał lepiej. Zarówno "Żuraw" jak i "San" stwarzali swoje okazje. Nikt przed meczem nie przewidywał, że zespół zamykający stawkę dorówna na boisku liderowi tabeli - a jednak tak było. Dopiero w 43 minucie spotkania gospodarze po dorzucie z prawego skrzydła wyszli na prowadzenie. Tak więc do przerwy wynik spotkania wynosił 1:0.

W drugiej połowie nasz zespół pokazał się z o wiele lepszej strony. To my tworzyliśmy akcje na bramkę rywali, a oni grali z kontry. Niestety mimo kilku naprawdę groźnych sytuacji nasza ofenywa nie mogła się przełamać, a słaba skuteczność w ataku odbiła się na grze obrońców. Piłkarskie porzekadło, iż "Niewykorzystane okazje lubią się mścić" spełniło się w tym przypadku w 100%. Rywale grając z kontry pokonali naszą defensywę dwukrotnie. W 81 minucie spotkania ładną akcję przeprowadził Damian Kuras i dograł piłkę z lewego skrzydła w pole karne. Najwięcej zimnej krwi pod bramką rywala zachował Mateusz Jucha i to właśnie On z najmniejszej odległości pokonał bramkarza rywala. Jak się później okazało była to ostatnia bramka w meczu, który zakończył się zwycięstwem gospodarzy 3:1.