Podsumowanie rundy jesiennej..

Podsumowanie rundy jesiennej..

Poniżej przedstawiamy skrót wydarzeń z zakończonej przed kilkoma dniami rundy jesiennej:

INAUGURACJA Z ROZMACHEM..

W pierwszym meczu sezonu 2014/15 zespół z Żurawiczek wychodzi w bardzo odmłodzonym składzie, bowiem w ekipie Żurawia mecz rozegrało aż pięciu młodzieżowców. Rywal z Jagiełły również nie należał do najsłabszych, a mimo wszystko udało się wygrać 3:1.

PORAŻKI W KOŃCOWYCH MINUTACH MECZU..

Po dobrej inauguracji sezonu udaliśmy się do Babic by rozegrać mecz 2 kolejki. W tym meczu już w 2 minucie obieliśmy prowadzenie, lecz późniejsze błędy przyczyniły się do ostatecznej porażki 3:2. Podobnie dział osię tydzień później w meczu z Wisłokiem Świętoniowa, gdzie w ostatnich minutach tracimy bramkę i znów przegrywamy mecz.

NADSZEDŁ KRYZYS..

Czwarta i piąta kolejka w wykonaniu Żurawia okazała się bardzo słaba. Pierwszy mecz w Siennowie przegrywamy po niezbyt dobrej grze 3:1, jednak to co dzieje się tydzień później możemy bez wątpienia nazwać kryzysem drużyny, ponieważ zespół z Krzeczowic nie pozwolił nam rozwinąć skrzydeł ani na moment i wygrał spotkanie na naszym boisku aż 1:6.

ISKIERKA NADZIEJI..

Po czterech porażkach z rzędu udajemy się do Gorzyc pamiętając dobrze mecz na tym boisku, który odbył się w ubiegłym sezonie, gdzie Żuraw wygrał mecz mimo iż przegrywał już 4:0. Jednak tym razem los był dla nas bardziej surowy, gdyż przegraliśmy 3:1, ale nasza gra wyglądała już o wiele lepiej niż w ostatnim spotkaniu. Podobne emocje towarzyszyły nam w meczu siódmej kolejki, gdy gościliśmy Gacovię Gać. Mimo dwóch bramek straconych w pierwszej połowie, po zmianie stron doprowadzamy do wyrównania, ale końcówka spotkania należy do przeciwników, którzy ostatecznie wygrywają 2:4.

PASSA REMISÓW..

Kolejne spotkanie rozgrywaliśmy znów na własnym obiekcie, tym razem na drodze Żurawia stanął beniaminek A-klasy, a mianowicie Błyskawica Rozbórz. Mimo iż nie byliśmy faworytem , to przez dłuższy czas spotkania to my dyktowaliśmy warunki gry. Mecz zakończył się remisem 4:4. Warto zauważyć, że to właśnie w tym meczu zadebiutował w barwach naszego Żurawia Andrzej Kucab, który wniósł spore doświadczenie oraz uspokoił grę defensywną naszej drużyny.
Tydzień później jedziemy do Majdanu Sieniawskiego z nadzieją na chociażby remis. Mamy ostatni gwizdek sędziego i jest remis - ten wymarzony remis, ale czy na pewno ? To co wydarzył osię na boisku mogło dać kibicom w pewnym sensie spory niedosyt, bowiem mieliśmy kilka dogodnych sytuacji do zdobycia bramki, no ale remis to dobry wynik.
W następną niedzielę przyjechał do nas kolejny beniaminek - Gorliczanka Gorliczyna, która po 9. kolejkach zajmowała fotel vicelidera, a my po serii remisów ostatnie miejsce. Los Żurawia według kibiców był przesądzony - wszyscy liczyli na sromotną klęskę naszego klubu - wszyscy oprócz piłkarzy. Wynik okazał się remisowy 2:2, a Żuraw grał jak równy z równym z drugą siłą A-Klasy.

PIAST NIE DO ZATRZYMANIA

26 października wyruszamy do Nowosielec by podjąć miejscowy PIAST. Nasi rywale są w bardzo dobrej dyspozycji, wygrali ostatnie spotkanie 1:7.. Nasz zespół natomiast osłabiony jest z powodu pauzowania za kartki czołowych zawodników. Spotkanie przegrywamy 3:1.

MECZ Z LIDEREM

Przedostatnie ligowe spotkanie w rundzie jesiennej jest dla nas najtrudniejszym w całym sezonie, gdyż podejmujemy derbowego rywala 'zza miedzy' - lidera rozgrywek - Promyk Urzejowice. Jest to spotkanie pierwszej drużyny z ostatnią, lecz nasi zawodnicy udowadniają wszystkim, że walczyć umieją. Bardzo zacięty mecz kończy się remisem 2:2.

OSTATNI MECZ RUNDY..

Na zakończenie rundy wyruszamy do Tryńczy, by walczyć z 12 zespołem tabeli - miejscową WISŁOCZANKĄ. Nasz zespół po meczu derbowym został osłabiony z powodu pauzy za żółte/czerwone kartki. Mecz toczy się w nerwowej atmosferze. Do przerwy schodzimy z bezbramkowym remisem, natomiast druga połowa kończy się wynikiem 1:1. Bramkę dla naszej drużyny zdobywa młodzieżowiec, który zadebiutował w 1 składzie, w zamian za zawodnika pauzującego.

W zakończonej już rundzie najwięcej bramek dla Żurawia strzelili Grzegorz Kuras(8) i Adrian Pelc(8) dzieląc 16 trafień po równo.. Pierwszy z nich zdobywał bramkę średnio co 135 minut, natomiast drugi co 137 minut. Do bramek rywali piłkę posyłali także:
Tomasz Dziedzic - 3 gole
Mateusz Jucha - 3 gole
Rafał Jucha - 1 gol
Kamil Bereźnicki - 1 gol
Kamil Zając - 1 gol
Marcin Gujda - 1 gol


Najwięcej asyst zanotowali na swoim koncie:

Adrian Pelc - 4
Grzegorz Kuras - 2
Kamil Zając - 1
Marcin Kowal - 1
Tomasz Dziedzic - 1
Damian Kuras - 1
Damian Drapała - 1

Najwięcej Minut na boisku rozegrał nasz niezawodny bramkarz - Dariusz Obłoza (1170), tuż za nim znalazł się Mateusz Jucha (1144), na trzecim miejscu pod względem minut na boisku znalazł się Adrian Pelc (1093).

     

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości