" Grad bramek i emocje do ostatniego gwizdka "

" Grad bramek i emocje do ostatniego gwizdka " - tym jednym stwierdzeniem możemy opisać niedzielny pojedynek Żurawia z Wisłokiem. Od pierwszego gwizdka oba zespoły rzuciły się do atakowania bramek rywali. Już w 10 minucie meczu na prowadzenie za sprawą Piotra Niżnika, który z bliskiej odległości pokonał Dariusza Obłozę wyszli goście. Radość rywali nie trwała jednak długo, gdyż 3 minuty później wyrównanie naszej drużynie dał Adrian Pelc. W 20 minucie spotkania Tomasz Dziedzic wyprowadził nasz zespół na prowadzenie, jednak na odpowiedź rywala nie trzeba było długo czekać. Trzy minuty później wynik meczu był znów remisowy, ponieważ ładną bramkę z dystansu zdobył dla zespołu ze Świętoniowej Damian Niżnik. W 38 minucie na listę strzelców znów wpisał się Tomasz Dziedzic, co było równoznaczne z tym, iż schodziliśmy na przerwę z przewagą jednej bramki, a wynik pierwszej połowy to 3:2.

Już w piątej minucie drugiej połowy nasz zespół wyszedł na dwubramkowe prowadzenie za sprawą Grzegorza Kurasa. Jednak ostatnie 25 minut gry należały do naszych rywali (przynajmniej pod względem zdobywanych bramek). W 65 minucie bramkę kontaktową dla naszych przeciwników zdobył Dawid Czernik. W 80 minucie meczu po zamieszaniu w naszym polu karnym znów tracimy gola. Tym razem piłkę w siatce umieszcza Piotr Niżnik. Ten sam zawodnik w doliczonym czasie gry zapisuje się po raz trzeci jako strzelec bramki, posyłając piłkę do naszej siatki mocnym strzałem pod poprzeczkę z 10 metrów.

Link do fanpage Żuraw Żurawiczki na Facebook'u

Chcąc zobaczyć relację z meczu prosimy kliknąć na obracający się herb po lewej stronie ..