Remis na zakończenie..

Ostatnie zmagania naszej drużyny w rundzie jesiennej zakończyły się remisem 2-2. Z powodu braków kadrowych w wyjściowej jedenastce znalazł się Maciej Wojtyna (już przed

tygodniem rozegrał niespełna 60 minut zastępując Mateusza Dziedzica) oraz trener zespołu Łukasz Kaniuch. Od początku spotkania w Gorliczynie nasz zespół stwarzał sobie sytuacje podbramkowe. Już w 6. minucie spotkania po dośrodkowaniu Mateusza Juchy ekipę Żurawia na prowadzenie wyprowadził właśnie trener - Łukasz Kaniuch, pokonując bramkarza rywali strzałem z głowy. Kilkanaście minut później do pustej bramki nie trafił Mateusz Jucha, lecz jak się okazało największą przeszkodą przy tej sytuacji okazał się stan murawy. W 25. minucie po szeregu błędów defensywy Żurawia wyrównanie padło za sprawą Łukasza Wojtasa. Gra wciąż przebiegała pod dyktando przyjezdnych i niespełna dziesięć minut później strzał z rzutu wolnego Łukasza Kaniucha bramkarz rywali sparował wprost pod nogi Rafała Wiechcia, który z najbliższej odległości umieścił piłkę w siatce. Do przerwy wynik nie uległ zmianie. Natomiast druga odsłona spotkania okazała się jakby innym meczem, gdyż to gospodarze przejęli inicjatywę i drugi raz w spotkaniu piłkę w siatce umieścił nieupilnowany przez obrońców Łukasz Wojtas. Bramka ta dodała skrzydeł drużynie Gorliczanki, jednak mimo większej liczby okazji podbramkowych nie zmienili wyniku spotkania. Tym samym w ostatniej kolejce rundy jesiennej zespołu Gorliczanki i Żurawia podzieliły się punktami.